Jest kwiecień 1912 roku?poranek?w rezydencji służba dwoi siei troi, aby wszystko było zrobione na czas, zanim państwo zejdzie na dół?jedne służące myją podłogi, drugie odsłaniają zasłony, inne rozpalają ogień w kominkach?w kuchni także praca wre?szykowane jest śniadanie dla licznej służby i oczywiście dla państwa?Carson jest mocno niezadowolony, bo nie ma jeszcze porannych gazet, które trzeba przecież jeszcze wyprasować przed podaniem państwu?w końcu chłopak odpowiedzialny za dostarczanie codziennej prasy przyjeżdża na rowerze i mówi, że sami zobaczą, dlaczego gazety są dziś opóźnione?właśnie doszła niepokojąca wieść o zatonięciu Titanica?
Na śniadanie schodzi pan i jego córki?jaśnie pani śniadanie jest podawane do łóżka?w jadalni dyskutuje się o przypadku Titanica?miał być podobno niezatapialny?służący przynosi panu depeszę ?ten czyta telegram i udaje się do sypialni małżonki, która w łóżku także czyta o Titanicu?chwilę rozmawiają o znajomych na pokładzie Titanica?telegram, który dostał pan mówił o śmierci Jamesa i Patricka?trzeba będzie powiedzieć o tym Mary?