Pierwsze spotkanie nie wypadło, zatem niezbyt fortunnie?lady Mary słyszała uwagę Matthew o wyborze żony i nie skorzystała z zaproszenia na herbatę? powitała ich w imieniu rodziny i zaprosiła na kolację?na młodym dziedzicu zrobiła chyba dosyć duże wrażenie, bo przez chwilę zapomniał języka w ustach a potem wyszedł za nią i próbował przeprosić za swoją uwagę?dumna młoda kobieta siedziała już na koniu i na uwagę, że żartował, przyznała mu rację: wszystko to wyglądało jak jakiś żart?
W pokojach służby w głównym domu także rozmawia się o przybyłych?są zbulwersowani, bo pani Crawley nie miała nawet pokojowej! Tylko zwykłą pokojówkę! Słuchając ich można było odnieść wrażenie, że nie tylko ich państwo, ale i oni są jakoś wyżej postawieni na drabinie społecznej niż przyszły właściciel Dawnton Abbey?
Już na samym początku po przyjściu na kolację Matthew popełnił kilka niewybaczalnych błędów (jak mogłoby się zdawać) jak nieodpowiednie zachowanie się, gdy oprócz właścicieli powitała ich cała służba ustawiona w równiutkim rządku?zarówno dla jednych jak i dla drugich okazał się prostakiem niegodnym przyszłych tytułów, jakie na niego czekają?