Wieza zegarowa

0
58
Rate this post

Znów zapowiadał się ranek pełen pracy. Bob miał wiele zleceń na dziś. Wszystkie maszyny miały już rozplanowane zadania. Został tylko dźwig. Całe szczęście, bo okazało się, że zegar na wieży przestał działać. Ktoś musiał zobaczyć dlaczego. Burmistrz poprosił o to Boba ? w końcu prawdziwa z niego złota rączka. Zabrał ze sobą dźwig i pojechali do ratusza. Bob miał nadzieję, że uda my się wejść na wieżę z pomocą jedynie drabiny. Niestety mylił się. Dźwig musiał mu pomóc. Bob wszedł na samą górę by sprawdzić co się dzieje. Okazało się, że ktoś oplątał wskazówki zegara sznurkiem. Bob przeciął sznur po to, by zegar znów mógł działać tak, jak poprzednio. Udało się, teraz zegar ponownie zaczął grać wesołe melodie o każdej, pełnej godzinie. Mieszkańcy miasteczka znów mogli spoglądać na zegar by dowiedzieć się, która jest godzina. Burmistrz podziękował Bobowi za to, że zawsze może na niego liczyć. Maszyny także wykonały swoje zadania. Wszyscy wrócili do zakładu. Napili się razem gorącej czekolady i położyli się spać. W końcu Bobo ma już zamówienia na usługi na jutrzejszy dzień ? wszyscy muszą wypocząć.